W 2018 roku może zostać pobity ubiegłoroczny rekord sprzedaży mieszkań, mimo pewnych czynników ryzyk...

Dylemat zakupu mieszkania na rynku pierwotnym lub wtórnym towarzyszy wszystkim poszukującym swoich...

Dzięki swojej wielofunkcyjnej infrastrukturze centrum biznesu, które tworzy się na warszawskiej Woli...

Mieszkać ładnie i wygodnie – to oczywiste. Wybierając mieszkanie warto postawić na jego długofalową...

Wrocławski Dworzec Główny pięknieje w oczach, a wraz z nim jego okolica. Remont ulicy Pułaskiego ora...

Polski rynek nieruchomości od kilku lat świetnie się rozwija z niewielkim tylko wsparciem ze strony...

Osiedle Lokum da Vinci, inspirowane samym wielkim artystą jest przykładem nowoczesnego osiedla, mias...

O atrakcyjności oferty dewelopera decyduje nie tylko lokalizacja i cena metra kwadratowego mieszkani...

Kolor oraz faktura ścian to bardzo ważny element, który decyduje o wyglądzie całego pomieszczenia. W...

W USA czy Europie Zachodniej projektów związanych z zamianą powierzchni biurowych na mieszkaniowe jest coraz więcej. W Polsce to nadal nieliczne, odosobnione przypadki. „Brak zachęt do przekształcania nierentownych biurowców w mieszkania i apartamenty skutecznie blokuje wiele inwestycji. Wolimy dziś wyburzać, zamiast przebudowywać – pytanie tylko, czy nas jako społeczeństwo na to stać” – mówi dr Jan Gąsiorowski, associate w warszawskim biurze Wolf Theiss.

Duży spadek popytu na kredyt mieszkaniowy jest podręcznikową reakcją rynku na serię silnych podwyżek stóp procentowych rozpoczętą w październiku 2021 roku i powoduje spadek sprzedaży mieszkań. Kończy się okres dynamicznych wzrostów cen mieszkań i w perspektywie najbliższego roku możliwa jest ich korekta. Jednocześnie silny wzrost kosztów budowy przy braku możliwości dalszych podwyżek cen ograniczy nową podaż.

Gospodarka w 2024 r. wyraźnie odbije, zwłaszcza w II półroczu. Przełoży się to na kondycję finansową tak firm, jak i konsumentów. Liczba dłużników i wartość ich zadłużenia będzie malała, choć nie należy spodziewać się tu spektakularnych zmian. Nie zmniejszy się liczba bankructw, a na poprawę trzeba będzie poczekać do 2025 r. Mimo lepszej koniunktury zatory płatnicze nadal będą jedną z głównych barier rozwoju, a rynek zarządzania wierzytelnościami zanotuje kolejne wzrosty.

Projekt Zintegrowanej Sieci Kolejowej, realizowany na zlecenie Ministerstwa Infrastruktury przez Centralny Port Komunikacyjny i PKP Polskie Linie Kolejowe, przeszedł z fazy konsultacyjnej do etapu analiz. Eksperci opracują i zweryfikują ok. 10 możliwych scenariuszy modernizacji i rozbudowy sieci kolejowej w Polsce. Już dziś wiadomo, że biorąc pod uwagę inwestycje CPK i PLK, istniejąca infrastruktura docelowo powiększy się łącznie o ponad 2 000 km nowych odcinków, czyli więcej niż zakładano w ramach budowy „szprych” CPK. Ok. 1 000 km nowych linii kolejowych ma powstać do 2035 r.